Od jedenastu miesięcy jestem na diecie redukcyjnej - na dobrą sprawę zaczęło sie to w lutym zeszłego roku i trwa do dziś. Uważam, że była to jedna z najlepszych i najsłuszniejszych decyzji w moim życiu.
Jakieś 3 tygodnie temu się ważyłam i po 11 miesiącach od zmiany stylu życia, waga pokazała równe -33 kg
(jednak to nie waga mojego ciała jest dla mnie najważniejsza, a sam jego wygląd i proporcje).
DUŻO (DOBRZE) JEŚć + DUŻO TRENOWAć
Ja zjadam ok. 1900 kcal na dobę w 5 - 7 posiłkach (zależy od dnia). Są to przede wszystkim:
- płatki owsiane
- pełnoziarniste i razowe pieczywo
- nabiał (szególnie twarogi i jajka)
- chude mięso (ewentualnie chuda wołowina - bogate źródło żelaza)
- trochę owoców
- dużo warzyw (zapobiegaja ketozie - zakwaszeniu organizmu)
- woda mineralna
- czerwona i zielona herbata
- bardzo sporadycznie kawa ze słodzikiem i 200ml mleka (2% tłuszczu) [razem 100 kcal]
Pozdrawiam Was wszystkich i trzyam kciuki za to byście Wy także znaleźli drogę, którą chcecie podążać, a jeśli już ją znaleźlieście - byście nigdy z niej nie zeszli! :)
Kochana! Jesteś moim guru! : ) Pięknie teraz wyglądasz! Mam nadzieję, że nauczę się czegoś od Ciebie. Oczywiście subskrybuję! ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję Ci bardzo! I zapraszm do odwiedzin! :)
OdpowiedzUsuńHej, jestem pod wielkim wrażeniem sylwetki z drugiego zdjęcia. Od jak dawna jesteś trenerem fitness? Bo ciekawa jestem, rok temu (jak można wnioskować ze zdjęcia] byłaś na bakier ze sportem, a teraz zajmujesz się tym profesjonalnie?
OdpowiedzUsuńWitam Cię Aniu bardzo serdecznie! Zajmuję się tym zawodowo od 3 miesięcy i stwierdzam, że jest to najlepsza praca na świecie - poznaję całą masę niesamowitych ludzi i rozwijam swoją pasję jaką jest sport :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! J.
:)
Dziś postawiłam zacząć nowy etap w życiu, zaczynam od swojego wyglądu i samopoczucia z tym związanego, zainspirowałam się innym blogiem dziewczyny, która wytrwała w postanowieniach i dążąc do celu osiągnęła niesamowite rezultaty, przeglądając blogi szukając rad i motywacji trafiłam tu, teraz widzę, że naprawdę jak się chce da się osiągnąć wszystko, super przemiana!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Życzę dalszych sukcesów
Wow, jestem w szoku, że w tak krótkim czasie osiągnęłaś taki efekt :O
OdpowiedzUsuńGdy patrze na Twoje zdjęcie nr jeden to tak jakbym widziała siebie w tej chwili. Trafiłam tu nieprzypadkowo, postanowiłam zmienić swoje życie, dietę, ciało i przeszukuję internet szukając mądrych informacji. Będę tu częstym gościem, a Ty moją inspiracją i motywacją. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję Ci wypracowanej sylwetki. Twój brzuch jest idealny :)
UsuńNie mogę podnieść szczęki z podłogi
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wyglądasz genialnie! Przeszłaś długą drogę i szczerze Ci gratuluję wszystkiego, co osiągnęłaś, a przede wszystkim samozaparcia. Dla mnie jesteś ogromną inspiracją!
OdpowiedzUsuńSERIO?! Nie mogę w to uwierzyć? Co to znaczy trening? Od czego zacząć? Jeśli to prawda, Justyna, to jesteś MISTRZEM!
OdpowiedzUsuńWiesz co? zapisałam się właśnie na fitness..., dzięki Tobie!
UsuńDzięki!!!
i wrzuciłam Twoje zdjęcia na pulpit!
Usuńp.s. mam pytanie dot. skóry i piersi - jak udało Ci się pozbyć ich nadmiaru? Potrafię sobie wyobrazić, że skóra na ciele jakoś się wchłonęła, ale co z piersiami? Pytam, bo to jest problematyczna strefa do chudnięcia, skóra jest mniej elastyczna i delikatna...
UsuńAbsolutnie rewelacyjna przemiana! Szacunek przeogromny!
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://justbreathexxx.blogspot.com/